1) Parzysta liczba kwiatów
W Rosji istnieje silne przekonanie i przeświadczenie, że parzysta liczba kwiatów jest zarezerwowana wyłącznie na uroczyste okazje, takie jak pogrzeby. Dlatego też, ofiarowanie parzystej liczby kwiatów w Rosji może być uznane za obrazę lub co najmniej nieodpowiedni gest. Co ciekawe, zasada ta nie dotyczy jednak dużych bukietów, więc sto róż jest dopuszczalne.
2) Odmowa picia alkoholu
Odmowa picia alkoholu w tym kraju niejednokrotnie wiązana jest z brakiem szacunku dla gospodarza. Tak naprawdę, Rosjanie są bardzo gościnni i zawsze będą nam nalewać czy oferować jedzenie. Aby uniknąć błędów Aleksa z „Как я стал русским”, któremu wyjaśniono, że „nie napić się z Rosjaninem to, to samo co w Ameryce pokazać środkowy palec”, trzeba wyczuć moment, grzecznie przeprosić i wyjaśnić sytuację 🙂
3) Niezdejmowanie butów
Bezapelacyjnie jednym z największych faux pas obcokrajowca w Rosji jest niezdjęcie butów po wejściu do mieszkania. Nasi sąsiedzi bardzo lubią porządek, więc wejście do domu w butach będzie przez nich co najmniej niezrozumiane. Gościnni gospodarze nie powiedzą ani słowa, chociaż poczują oburzenie w swoich sercach.
4) Nieznajomość rosyjskiego
Wielu obcokrajowców uważa, iż wszędzie za granicą można dogadać się po angielsku – nic bardziej mylnego! Oczywiście można trafić na osoby angielskojęzyczne, ale prawda jest taka, że nie wszyscy sprzedawcy w sklepie, urzędnicy czy taksówkarze posługują się angielskim. Więc, jeśli jedziesz do Rosji, to warto nauczyć się chociaż podstawowych zwrotów 🙂 Nawet jeśli będziemy mówić z błędami, czy akcent będzie skakał w każdym słowie, z pewnością zostaniemy docenieni za nasze chęci!
5) Taksówkarz
Jeśli chcesz jechać taksówką, lepiej skorzystaj z oferty oficjalnych przewoźników. Warto wiedzieć, że niektórzy taksówkarze są bardzo wyczuleni na obcokrajowców, których zawsze łatwo oszukać, czy okraść… Oczywiście są to pojedyncze przypadki – a nie reguła. Ale warto być ostrożnym! Jak mówią: „Предупреждён — значит вооружён”!
Więcej ciekawostek o Rosji już wkrótce na naszym blogu.
Opracowała: Bogumiła Kotynia
Źródło grafiki:
Brak komentarzy